Posty

Obraz
 Od zawsze robiłam na drutach. Lubiłam to strykowanie, uspokajało, można było się wyciszyć, nie myśleć o niczym bo przecież trzeba pilnować ilości oczek, wzoru. Szydełka wprost nienawidziłam od podstawówki gdy na zajęciach trzeba było cienkim szydełkiem i cieniutkimi nićmi obrabiać chusteczki. I pewnie tak by zostało gdyby nie fb a na nim pełno grup szydełkowych i wspaniałe chusty robione szydełkiem. W końcu zabrałam się za szydełko i tak się zaczęło. Teraz to właściwie nie pamiętam kiedy coś dużego zrobiłam na drutach.  Moje pierwsze, niezbyt dobre próby z szydełkiem to kotek, misiu i sówka. Potem przyszły juz powazniejsze projekty o czym będzie w następnych wpisach